Te pytania zadaje sobie każdy, kto planuje wycieczkę indywidualną Koleją Transsyberyjską. Odpowiedź na nie jest stosunkowo prosta: wszystko zależy od daty podróży – jeżeli podróż planują Państwo ścisłym latem, wówczas w dniu odjazdu nie będzie już biletów w okienku kasy na miejscu, a nawet jeśli tak, to będą to szczątkowe miejsca w najgorszych częściach wagonu: na Drogą wprowadzenia, z uwagi na brak nadwyżki czasu, postanowiliśmy, że naszą podróż koleją transsyberyjską odbędziemy w jedną stronę, czyli wracając z syberyjskich „wczasów”. Do pociągu wskoczyliśmy w Irkucku, skąd mieliśmy do przejechania 5153 km i po 86 h zameldowaliśmy się na Dworcu Jarosławskim w Moskwie. 1a Podróż z Warszawa (Polska) do Kolonia (Niemcy) Aby podróżować z Polski do Niemiec pociągiem, kup bilet Deutsche Bahn w niższej cenie („Sparpreis Europa”) od 39 EUR. Ta oferta jest dostępna z wybranych miejsc docelowych w Polsce do Niemiec. Jeśli ta oferta specjalna nie jest dostępna z Twojej stacji odjazdu, kup najpierw bilet W przypadku większych pakunków należy je zgłosić u kierownika pociągu w przedniej częsci składu. Zwykle wiąże się to z dodatkową opłatą. Czasami zdarza się, ze do pociagu dołaązany jest wagon bagażowy można wtedy przewieśc np. motocykl. Z przewiezieniem roweru nie powinno byc problemu po uzyskaniu zgody kierownika pociągu. To już trzecia z naszych nagrodzonych prac! Delektuj się! „Nasza podróż rozpoczyna się w Moskwie, gdzie docieramy z Warszawy samolotem i spędzamy pierwsze cztery dni. Po zapoznaniu się ze stolicą, spakowaniu plecaków oraz wielkich zakupach spożywczych – w piątek popołudniu meldujemy się na moskiewskim dworcu. W Moskwie dworców jest kilka – jeżeli ruszacie w długa […] 1. Kolej Transsyberyjska. Zwyciężczyni tego rankingu nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jest to niekwestionowany lider wśród połączeń kolejowych na świecie i zarazem najczęściej wybierana forma zwiedzania Rosji. Przejazd z Moskwy do Władywostoku zabiera 6 dni, ale w międzyczasie przemierza się praktycznie wszystkie strefy 2Uwofn. Kolej Transsyberyjska to sieć linii kolejowych głównie w azjatyckiej części Rosji. Na całej trasie można wydzielić 4 linie, takie jak: Linia transsyberyjska: Moskwa – Władywostok Linia transmandżurska: Moskwa – Pekin Linia transmongolska: Moskwa – Pekin (przez Ułan Bator) Bajkalsko-Amurska Magistrala (BAM): Moskwa – Sowiecka Gawań Podróż najdłuższą koleją świata… Niegdyś bogactwa naturalne wewnątrz Eurazji były nieodkryte i pozornie nieosiągalne ze względu na dużą skalę rozległych ziem wschodnich. Dotarcie do Chin czy innych krajów Azji Wschodniej było niemałym wyzwaniem – samoloty pasażerskie jeszcze nie istniały, a do oceanu daleko. Pozostawał zatem transport lądowy. Tym samym znaleziono rozwiązanie: budowa najdłuższej na świecie linii kolejowej, rozległej kolei Transsyberyjskiej. Jest to przy okazji jedna z tańszych form podróżowania z Europy Wschodniej do Azji Wschodniej, co przyczynia się do powiększenia już i tak dużej popularności. W czasie podróży koleją, najlepszymi atrakcjami jakie zobaczysz, będą: Plac Czerwony w Moskwie, Zakazane Miasto w Pekinie, Wielki Mur Chiński, oblodzone jezioro Bajkał i stepy mongolskie. Doznasz także ciekawych doświadczeń na pokładzie, jak choćby wymienianie się opowieściami z pozostałymi pasażerami i picie wódki. Przy rozwijających się najpiękniejszych krajobrazach, możesz także udoskonalić swoje umiejętności w grze w karty i taktykę w szachach z nowo poznanymi współpasażerami, towarzyszami podróży. Syberyjska dzicz oczaruje Cię nie raz między innymi przepięknym jeziorem Bajkał, które olśniewa w środku syberyjskiej tajgi. Stanowi ono najbardziej pożądany punkt. Podczas przejazdu koleją transsyberyjską mijasz także wielkie rzeki takie jak: Wołga, Wiatka, Kama, Toboł, Irtysz, Ob, Amur i wiele innych. Kolej przejeżdża również mostami nad wieloma z powyżej wymienionych rzek. Najdłuższym mostem jest most na rzece Amur, liczący 2616 metrów długości. Na początku trasy, możesz zachwycać się wspaniałymi elewacjami pałaców i dworków w Petersburgu. Dalej kolej sunie przez piękną Dolinę Wołgi. Na trasie możesz podziwiać także stare i wielkie budynki w Tomsk, najpiękniejszym syberyjskim mieście. Kolej transsyberyjska – praktyczne informacje Klasyczna podróż koleją Transsyberyjską odbywa się z dworca Jarosławskiego w Moskie do Władywostoku. Jest to rozpiętość 9288 km, a owa kolej przekracza aż 8 stref czasowych. Pociągi jeżdżą raz w tygodniu, a podróż z Moskwy do Władywostoku trwa 6 dni i 4 godziny. Do Pekinu dojedziesz dwoma liniami, które są połączone z linią główną – transsyberyjską. Są to linie: transmongolska oraz transmandżurska. Natomiast linia BAM zabierze Cię do miasta Sowiecka Gawań. Średnia prędkość pociągu transsyberyjskiego to 60 km/h – jest to powolna podróż. Wagony nie są szczególnie piękne, a raczej zwyczajne. Jednak wnętrze to nie wszystko. Podczas podróży nigdy nie jest nudno, gdy podziwiasz bez przerwy Transsyberyjską drogę, rozkoszując się powolnie zmieniającymi się za oknem krajobrazami i nie śpieszysz się ze zwiedzeniem licznych ciekawych przystanków wzdłuż drogi. Na każdym z postojów, możesz wysiąść i spędzić w danym miejscu więcej czasu. Wiąże się to z wyższymi kosztami, jeśli jednak wybrałeś się w taką podróż, warto pewne rzeczy zobaczyć z bliska. Dojeżdżając linią transmongolską lub transmandżurską do stolicy Mongolii – kosmopolitycznego miasta Ułan Bator, zobaczysz imponujące restauracje, buddyjskie klasztory i bardzo atrakcyjne wiejskie krajobrazy. Koleje te przejeżdżają także przez imponujące stepy mongolskie i w końcu rozległą pustynię Gobi. W Chinach możesz wspiąć się na Wielki Mur Chiński – największą budowlę obronną na świecie, a w Pekinie wejść do Zakazanego Miasta – dawnego pałacu cesarskiego. Wszystko zależy od Ciebie jaką trasę i połączenia wybierzesz. Masz okazję w krótkim czasie zobaczyć stolicę trzech państw: Moskwę, Pekin, Ułan Bator oraz zetknąć się z różnorodnymi kulturami, które z pewnością Cię zaintrygują. A ile będzie Cię to kosztować? Bilety rozpoczynają się od 1045 PLN w jedną stronę od osoby, natomiast podróż w pierwszej klasie kosztuje już dużo więcej, bo ponad 4500 PLN. Tutaj znajdziesz szczegółowy cennik. Co jeśli nie masz czasu lub pieniędzy, a marzy Ci się taki wyjazd? Cóż, pozostaje odkładać grosz do grosza i z czasem osiągniesz swój cel. W międzyczasie jednak sprawdź książkę Piotra Milewskiego: Transsyberyjska. Drogą żelazną przez Rosję i dalej, w której to autor zabierze Cię w podróż koleją z Warszawy, przez Sankt Petersburg, Moskwę, Ural, Syberię, aż po Pacyfik i wybrzeże Japonii. Treść strony Treść główna Iwona :) zapytał(a) Odpowiedz Jaką opcję najlepiej wybrać? Kiedy jechac? i co zwiedzic po drodze? Bóg Dionizy odpowiedział(a) 6 lat temu Coś ok 500euro, zależy od miejsca itp. Ola Suszka odpowiedział(a) 6 lat temu Wszystko zależy od klasy. Od około 200 eur do 700 eur Anna odpowiedział(a) 6 lat temu pareset euro w każdym razie, choć nie powiem dokładnie odpowiedział(a) 7 lat temu Ciężko jest określić ostateczną cenę wyprawy koleją transsyberyjską. Podróż na pewno uszczupli nasz budżet. W pierwszej kolejności cena zależy od terminu w którym będziemy podróżować, naszej trasy, wybranej klasy przedziału. Ceny wahają sie np. na trasie Moskwa - Irkuck 3 klasa 155 €; 2 klasa 265 €; 1 klasa 565 €. Więcej informacji na stronie: odpowiedział(a) 7 lat temu Kupując bilety bez pośredników cena na trasie Moskwa-Władywostok to koszt najtańszy około 10 tyś. rubli. Ceny i czasy można sprawdzić bezpośrednio na stronie kolei Ewa odpowiedział(a) 7 lat temu Wyczerpujące informacje na temat ceny biletu w zależności od trasy, klasy, rabatów i dodatków sezonowych znajdziesz na stronie Czy wybierzesz podróż do Władywostoku, czy do Pekinu, a może do Ułan Bator zależy od Ciebie, od Twoich finansów i możliwości urlopowych. Od tego wyboru zależy, też termin, w którym najlepiej byłoby pojechać. Z Moskwy do Irkucka zwiedzasz wszystkie miejsca, w których zatrzymuje się pociąg. Ale Ty musisz zdecydować, czy jedziesz na Syberię, do Chin czy do Mongoli. Ja wybrałabym Chiny, ale tam wolałabym lecieć samolotem. Myślę, że decydując się na Kolej Transsyberyjską warto byłoby wiedzieć, czy interesuje Cię Syberia i dojechać do Władywostoku. odpowiedział(a) 7 lat temu trasa moskwa-irkuck-władywostok to koszt ok. 300€ w najtańszej taryfie, a moskwa-irkuck-ułan bator-pekin ok. 500€ Zobacz równieżNasi użytkownicy szukali ostatnio tanich lotów z Katowic do Londynu, z Warszawy do Lizbony i połączeń lotniczych z Poznania do wyszukiwania: Tanie loty z Modlina do Aten, tanie loty do Dubaju, tanie loty z Warszawy do Paryża, bilety lotnicze promocje. Najlepsze okazje Weekendowy citybreak w Budapeszcie! Przeloty i 3* hotel!548 zł Sprawdź Tanie bilety Ryanair! Najlepsze okazje w jednym miejscu!30 ofert od 75 zł Sprawdź Tanie loty z Polski od Wizz Air30 ofert od 171 zł Sprawdź MALTA czeka na Was! Świetne ceny lotów!10 ofert od 259 zł Sprawdź Kolej Transsyberyjska – skojarzeń jest wiele: długa podróż pociągiem trwająca dwa tygodnie, lejąca się hektolitrami wódka, zimno, Jezioro Bajkał, postoje na dworcach i „gulanie” itd. Część z nich faktycznie pokrywa się z rzeczywistością, jednak część to jakieś dziwne stereotypy. Tak naprawdę to trzeba jednak zacząć od tego, iż Kolej Transsyberyjska nie jedno ma imię… Do tego artykułu zainspirował mnie wywiad dla Radiowej Trójki, akurat było o Syberii i Kolei Transsyberyjskiej, a że temat jest bardzo popularny, więc dlaczego o tym nie napisać więcej. mnie TransSib, bo tak nazywają go Rosjanie, jak powiedziałem w wyżej zamieszczonym wywiadzie, to swego rodzaju zjawisko. Składa się na to kilka kwestii. Pierwsza to czas w jakim przemierza się tę trasę. Obalając dziwne mity muszę powiedzieć, że przejazd koleją transsyberyjską nie zajmuje dłużej niż 7 dni. Nie wiem skąd wzięło się stwierdzenie czy przypuszczenie, że do Władywostoku jedzie się dwa tygodnie. Nie zmienia to jednak faktu, ża nawet te siedem dni w pociągu to niezła okazja, aby poznać sporo ludzi, a już na pewno około 50 współpasażerów, którzy jadą naszą plackartą. W pociągu, a dokładniej w wagonie właśnie klasy plackarta panuje bardzo fajna atmosfera, co jest głównie spowodowane tym, iż wagon ten jest otwarty, a przedziały 6-osobowe są de facto tylko w prowizoryczny sposób pooddzielane. Sprawia to możliwość obcowania ze wszystkimi 50 pasażerami z wagonu i tak na prawdę każdy wagon to jedna rodzina i zarazem impreza. Ludzie nawzajem zapraszają się na swoje wyrka, częstują wiezionymi frykasami, rybami, słodyczami czy też… wódką. Na temat tego trunku można by napisać osobny artykuł, ale po co – hehe, sprawa chyba jest oczywista, a szczególnie w kolei transsyberyjskiej ;) Kolejna ciekawa sprawa to fakt, iż każdego dnia pociąg zatrzymuje się na przynajmniej jeden dłuższy postój. Trwa on około 30 do 45 minut i w tym czasie można wyskoczyć na miasto lub pospacerować po peronie. Tu też dzieje się sporo ciekawych rzeczy, szczególnie jeśli kogoś interesuje kulinarny aspekt podróży. Na peronach u „babusiek” można się zaopatrzyć w wszelkiej maści wyroby. Osobiście najbardziej lubię kupować tzw. „pirożki”, czyli coś na kształt naszych krokiecików. Pirożki te mają różnego rodzaju nadzienia poprzez wegetariańskie na mięsnych kończąc. Smaki, które jeszcze kojarzą mi się z TransSibem to kwas chlebowy, ale taki prawdziwy rosyjski, no i piwo „pakowane” w plastikowych półtoralitrowych butelkach ;) Pychota! W okolicy Jeziora Bajkał dochodzi nam kolejny lokalny przysmak – ryba Omule. Serwowana jest na kilka sposobów i każdy warto spróbować, nawet jeśli mamy ją kupować na krótkim przystanku przez okno wagonu. Oczywiście przystanków każdego dnia jest więcej niż jeden, ale poza tym wspomnianym dłuższym, reszta trwa nie więcej niż 10-15 minut. Temat rzeka – prowadnice lub prowadnicy, czyli osoby, które odpowiadają za porządek w pociągu. Każdy wagon ma przypisane dwie takie osoby, które pracują na zmiany 8-godzinne. Odpowiedzialne są sprawdzanie biletu, zaganianie po postoju do wagonu, wydawanie pościeli, utrzymywanie toalet!! w czystości i w moim przypadku za każdym razem się to zdarzało, za umilanie czasu turystom z Polski. Oczywiście to trochę z żartem piszę, ale tak faktycznie było. Tania, moja ulubiona prowadnica miała w sumie dwie zmiany – jedną oficjalną i drugą nieoficjalną, podczas której godzinami razem gadaliśmy, graliśmy w karty i co nieco piliśmy. Co ciekawe, tam nikt nigdy, niczego nie odmawia ;) Nooo… bez domysłów tutaj – mam na myśli oczywiście jedzenie i picie ;) Bilet Kolei Transsyberyjskiej. Większość z nas myśląc o Kolei Transsyberyjskiej ma na myśli trasę Moskwa – Władywostok i słusznie. Trzeba Wam jednak wiedzieć, iż od tej reguły jest kilka odstępstw, a raczej odnóg. Kolej Transsyberyjska budowana była też przez wiele lat i to odcinkami, stąd różne części mają różne nazwy: Linia Ussuryjska rozciągająca się od Władywostoku do Chabarowska (łącznie 772 km). Budowę tego odcinka rozpoczęto w kwietniu 1891 r., a zakończono w 1894 r. Pierwszy pociąg na tej trasie zaczął jeździć dopiero pod koniec 1897 roku. Linia Zachodniosyberyjska – linia ta obejmuje odcinek od Czelabińska do Nowosybirska. Budowę tej linii także rozpoczęto w 1891 roku, jednak skończono dopiero w 1896 roku. Linia Środkowosyberyjska łączy rzekę Ob i miasto Irkuck, a jej długośc wynosi 1839 km. Budowę tego odcinka zakończono w 1899 roku. Linia Krugobajkalska zaczyna się od stacji Bajkał i biegnąc wzdłuż jeziora o tej samej nazwie przecina takie miejscowości jak Sludianka czy Tanchoj. Jej koniec znajduje się w miejscowości Babuszkin, czyli na 260 kilometrze licząc od stacji Bajkał. Pierwszy pociąg tę trasę przejechał w 1898 roku, czyli po zakończeniu prac nad linią od Irkucka do Babuszkin. Co ciekawe, zanim wybudowano ten odcinek torów, pociągi pasażerskie i towarowe przeprawiane były przez Bajkał na promo-lodołamaczach. Co ciekawe tylko raz w 1901 roku prom ten nie poradził sobie z lodem zamarzniętego Bajkału. Wtedy to wybudowano tymczasową linię kolejową biegnącą po skutym lodem Jeziorze Bajkał. Przy pomocy koni przetaczano tą trasą zarówno wagony jak i parowozy. Normalnie jednak lodołamacz świetnie sobie radził z lodom grubości nawet do 1m20cm. Przeprawa przez 72 km zamarzniętego Bajkału zabierała około 4,5h. Pociągi zaczęły jeździć na całej trasie tej linii w październiku 1904 roku, a rok później została ona włączona do Linii Zabajkalskiej. Linia Zabajkalska łączy się z wyżej wymienioną Linią Krugobajkalską w miejscowości Babuszkin (Mysowa) i biegnie aż do Srietieńska. Budowa tej linii została ukończona na wiosnę 1901 roku. Wówczas do połączenia europejskiej części Rosji z wybrzeżem Pacyfiku brakowało jeszcze około 2000 km torów kolejowych między Srietieńskiem a Chabarowskiem (późniejsza Linia Amurska). Linia Transmandżurska powstała pewnie tylko dlatego, iż na obecnym odcinku amurskim panowały ciężkie warunki geologiczne jak i klimatyczne, a że carska Rosja dostała pozwolenie od Chin na budowę torów kolejowych przez Mandżurię, skorzystano z tego skrzętnie. Tak też powstała trasa łącząca Linię Zabajkalską z Władywostokiem, nazywana też czasem Linią Wschodniochińską. Biegła ona od Zabajkalska przez Harbin i graniczną stację Grodekowo aż do Ussurijska i docelowo do Władywostoku. Pierwsze pociągi pokonały tę trasę w 1903 roku i tym samym Władywostok został połączony torami kolejowymi z zachodnią i centralną częścią Rosji, Linia Południowo-Mandżurska należała do Rosji tylko do 1905 roku. Przechodziła przez terytorium Chin od Harbinu przez Changchun aż do portu Dalnij i twierdzy Port Artur. Obecnie nie jest w całości wykorzystywana, tylko jadąc z Moskwy do Pekinu nie przez Mongolię, jedziemy fragmentem Linii Południowo-Mandżurskiej do miejscowości Szenian. Dalsza część trasy do Pekinu biegnie już po nowo wybudowanej trasie. Linia Amurska powstała po tym jak Rosja przegrała w 1905 roku wojnę z Japonią. Utracona kontrola nad Mandżurią i tamtędy biegnącymi liniami kolejowymi sprawiła, iż postanowiono dokończyć linię kolejową na odcinku długości ponad 2000 km biegnącą tylko i wyłącznie przez terytorium Rosji. Budowę tej linii skończono dopiero w 1916 roku i tym samym połączono torami miasta Kuenga i Chabarowsk. Inne linie kolejowe Linia Transmongolska zaczęła powstawać po mongolskiej rewolucji z 1924 roku. Na obszarze od stolicy Mongolii – Ułan Bator do granicy chińskiej w Zamyn-Ude wybudowano ponad 700 km torów kolejowych. Praca przy tym odcinku była o tyle trudna, iż trasa wiodła przez Grzbiet Chentejski oraz Pustynię Gobi, czyli bezludzia pozbawione osad, lasów czy też jezior. Obecnie odnoga transmongolska biegnie od Ułan-Ude w Rosji, przez granicę mongolską w Nauszkach, Suche Bator, Ułan Bator, Sajnszand, granicę mongolsko-chińską w Zamyn-Ude – Erlan i kończy się w Pekinie. Bajkalsko-Amurska Magistrala (BAM) to drugi po Kolei Transsyberyjskiej szlak komunikacyjny łączący Rosję z Oceanem Spokojnym. Liczy on ponad 4300 km i znajduje się na terenie wschodniej Syberii i na Dalekim Wschodzie. Biegnie od Tajszetu, zostawiając Bajkał na południu i kończąc się w Sowieckiej Gawani, czyli w porcie nad Morzem Japońskim. Budowa tej linii kolejowej stanowiła wielkie wyzwanie i spotykała się z licznymi problemami, gdyż na jej trasie trzeba było przebić się przez 7 pasm górskich, kilka tysięcy strumieni i rzek, zbudować 2237 mostów i ok. 30 km tuneli. Wszystkie te utrudnienia sprawiły, iż BAM w całości został oddany do użytko dopiero w 1989 roku. Magistrala ta spełnia ważną rolę przy transporcie japońskich towarów na zachodnioeuropejskie rynki. Rodzaje pociągów i wagonów: 1 klasa to tzw. wagony spalnyje lub luks. Każdy z wagonów posiada dziewięć zamykanych od wewnątrz przedziałów dwuosobowych. Przedziały te są wyposażone w dwa łóżka położone naprzeciwko siebie i oddzielone rozkładanym stolikiem znajdującym się przy oknie. Pod każdym z łóżek jest specjalne miejsce na bagaż. W każdym przedziale jest możliwość włączenia radia, a przy każdym z łóżek znajduje się mała lampka nocna. Oczywiście Bilety tej klasy są najdroższe (około dwukrotnie droższe od biletów 2 klasy), a w całym składzie pociągu są zazwyczaj tylko 2-3 wagony pierwszej klasy. Jeśli więc ktoś chce jechać takim wagonem musi zrobić rezerwację dużo wcześniej. Przyłęło się, że bezpiecznym terminem jest minimum 50 dni przed zaplanowanym wyjazdem. 2 klasa to wagony kupe lub kupiejnyje. Każdy wagon wagony posiada dziewięć zamykanych od wewnątrz przedziałów czteroosobowych. Różnica w stosunku do wyżej opisanej pierwszej klasy polega tylko na tym, że nad dolnymi łóżkami znajdują się dodatkowe dwa łóżka piętrowe. Górne łóżka składają się do góry, co umożliwia wszystkim czterem pasażerom swobodne siedzenie na dolnych łóżkach w ciągu dnia. Pod każdym z dolnych łóżek oraz nad łóżkami piętrowymi znajduje się miejsce na bagaż. Pomiędzy dolnymi łóżkami znajduje się przy oknie rozkładany stolik. 3 klasa, czyli wagony plackartnyje, najczęściej nazywane po prostu plackarta. Tutaj wagony nie opsiadają zamykanych przedziałów. Wagony są wprawdzie podzielone na boksy 6-osobowe, jednak nie są to przedziały w tradycyjnym znaczeniu. Są one jedynie odgrodzone od siebie ścianką i nie są zamykane. Na każdy z takich boksów składa się sześć łóżek 3 dolne i 3 piętrowe. Osoby mające górne miejsca korzystają w ciągu dnia z dolnych łóżek – podczas posiłku czy rozmowy z „sąsiadem”. Należy to do zwyczaju przyjętego w pociągach Kolei Transsyberyjskiej. Istnieje możliwość korzystania z jednego składanego stolika na 6 osób. Pod każdym z dolnych łóżek oraz nad łóżkami piętrowymi znajduje się miejsce na wagony jednak są dostępne tylko na trasach w obrębie dawnego ZSRR. Nie jest możliwe wykupienie miejsca w plackarcie na trasie Moskwa-Pekin czy to przez Ułan-Bator czy przez moim mniemaniu jest to najciekawszy rodzaj wagonu. Łatwo tu o integracje z Rosjanami, a zachodnich turystów można spotkać bardzo żadko. W zwyczaju są wspólne rozmowy, dzielenie się i cześtowanie jedzeniem czy też wódką… Nigdy w takim wagonie nie jest nudno, bo w końcu mamy ponad 50 osób do poznania, a każdy z nich to osobna historia. Co ważne bilety na plackartę są z reguły o poand połowę tańsze niż bilety na wagony kupiejnyje. ProgramRAMOWY PROGRAM WYJAZDU: DZIEŃ 1 Poranny przelot do Moskwy. Zwiedzanie stolicy Rosji - w zależności od możliwości czasowych (Plac Czerwony, GUM, Park Zaryade, stacje metra). Wieczorem wyjazd pociągiem z Dworca Kazańskiego. DZIEŃ 2 Pierwszym przystankiem będzie Kazań, centrum Republiki Tatarstanu. Zwiedzimy centrum historyczne, miejscowy Kreml oraz meczet Kul Szarif i Sobór Zwiastowania. Spróbujemy specjałów tatarskiej kuchni: эчпочмак (eczpoczmak) i чак-чак (czak-czak). Następnie ruszymy w dalszą podróż. DZIEŃ 3 Dojazd do Jekaterynburga (poprzednio Swierdłowsk), miasta leżącego niedaleko granicy Europy i Azji. Zobaczymy tam Cerkiew Na Krwi, która wybudowana została w miejscu, gdzie bolszewicy zamordowali carską rodzinę w 1918 roku. Jeśli czas pozwoli zajrzymy do Centrum Jelcyna, instytucji upamiętniającej pierwszego prezydenta Rosji. Kolejnym pociągiem pojedziemy dalej. DZIEŃ 4 Pociąg zatrzymuje się w Nowosybirsku, największym mieście Syberii, położonym nad rzeką Ob. Przejdziemy się po centrum, zjemy obiad w jednej z knajpek w zrewitalizowanej części miasta. Zwiedzimy lokalne muzeum. Na dalszą drogę zaopatrzymy się w cukierki i czekoladki w jednej z największych fabryk słodyczy w Rosji. DZIEŃ 5 Wysiadamy w Krasnojarsku. Tym razem zamienimy zwiedzanie miasta na spacer po rezerwacie przyrody Stołby. Nazwa rezerwatu odnosi się do kształtów znajdujących się tam ostańców, których wysokość sięga 90 m. Krasnojarsk znany jest także z zabawnych pomników, w tym Wujek Wasia - pijak - zobaczymy czy Wujek wciąż stoi ;-) DZIEŃ 6-7 Dojeżdżamy do Irkucka, gdzie na dłuższą chwilę opuścimy pociąg. Zakwaterujemy się w mieście na dwie noce. Zobaczymy centrum z oryginalnymi, drewnianymi domkami, wybrzeże rzeki Angary. Pojedziemy także do skansenu Talcy, gdzie zapoznamy się z drewnianą architekturą obwodu irkuckiego. Dotrzemy do Listwianki i zwiedzimy muzeum jeziora Bajkał (limnologiczne) z akwarium, w którym żyją foki bajkalskie, tzw. nerpy. Na targu rybnym spróbujemy słynnego omula i gołomianki, nad którą badania prowadził Benedykt Dybowski. DZIEŃ 8 Tego dnia trafimy do Słudzianki, leżącej na brzegu najgłębszego jeziora świata - Bajkału. Znajduje się tam jedyny na świecie dworzec zbudowany z marmuru. Budowa dworca zakończyła się 1904 r. - jest to pomnik upamiętniający cierpienie i ofiary poniesione przy budowie unikatowej, opartej na skomplikowanej konstrukcji Kolei Krugobajkalskiej. Wieczorem znów wsiądziemy do pociągu i ruszymy do stolicy Buriacji. DZIEŃ 9 Ułan Ude - to stolica Republiki Buriacji. Zobaczymy największą głowę Lenina i historyczne centrum. Niedaleko miasta znajduje się centrum rosyjskiego buddyzmu - Dacan Iwołgiński, w którym "urzęduje” śpiący lama, tam też udamy się z wizytą. DZIEŃ 10-11 Kolejny przystanek to Czyta, miasto, w którym zobaczyć można wpływy różnych kultur. Zwiedzimy muzeum Kolei Zabajkalskiej oraz poznamy historię dekabrystów, dla których Czyta, w XIX w., stanowiła miejsce zsyłki. Następnie ruszymy w podróż i spędzimy w pociągu niemal 2 doby. DZIEŃ 12 Podczas naszej wyprawy przejedziemy przez Birobidżan - stolicę Żydowskiego Obwodu Autonomicznego, oraz przez Chabarowsk, gdzie znajduje się most kolejowy na linii Kolei Transsyberyjskiej nad rzeką Amur, budowany na początku XX w., przez Polaka. W jednym z tych miast zatrzymamy się na chwilę. DZIEŃ 13-14 Docieramy do celu naszej podróży! Władywostok na wybrzeżu Oceanu Spokojnego. Zwiedzimy centrum miasta, w tym ulicę Świetlańską - najważniejszą ulicę XIX i początku XX w. - gdzie mieszkał polski pisarz S. Saliński. Zaopatrzymy się w miejscową czekoladę z owocami morza. Spojrzymy na zacumowane w zatoce statki. Jeśli czas pozwoli udamy się do miejscowego oceanarium na Wyspie Rosyjskiej, na którą prowadzi największy na świecie podwieszany most. DZIEŃ 15 Tego dnia samolotem wracamy do ZAPEWNIAMY W CENIE WYCIECZKI: bilet lotniczy Warszawa-Moskwa-Warszawa z wszystkimi opłatami krajowy przelot Władywłostok-Moskwa z wszystkimi opłatami bagaż nadawany i podręczny zgodnie z limitem wagowym linii lotniczych transfer między lotniskami w Moskwie i Władywostoku wspólny transport pociągiem, miejscowymi busami, wynajętymi marszrutkami i łodzią nocleg: 10x w pociągu i 4x w hostelu w pokojach wieloosobowych opiekę polskojęzycznego pilota pakiety informacyjne i mapy obowiązkową gwarancję ubezpieczeniową biura podróży ubezpieczenie NNW i KL i ubezpieczenie bagażu do 200 Euro obowiązkową opłatę na państwowy Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (TFG) za każdą osobę obowiązkową opłatę na państwowy Turystyczny Fundusz Pomocowy (TFP) za każdą osobę ubezpieczenie na wypadek zarażenia się wirusem (COVID-19) podczas pobytu za granicą WE WŁASNYM ZAKRESIE: wiza do Rosji (ok 500 PLN) wyżywienie opłaty za przechowalnie bagażów i prysznice bilety wstępu ROSYJSKIE POCIĄGI: Podróżowanie rosyjskimi pociągami jest komfortowe nawet na długich dystansach. Rosyjskie pociągi jeżdżą po szerokich torach, dlatego są większe. Wagony sypialne są wyposażone tak jak nasze – w wagonie są cztery łóżka, stolik, lampka i pomieszczenie na bagaże. Podróżnymi opiekuje się steward lub stewardessa. Przez cały czas do dyspozycji jest samowar z gorącą wodą i toaleta. W przedziale jest gniazdko na 220 V które czasami nawet działa :-) WIZA: Dla chętnych uczestników pośredniczymy w wyrobieniu wizy grupowej. ZAKWATEROWANIE: W pociągach Kolei Transsyberyjskiej będziemy głównie podróżować w wagonach kupiejnych. Może się jednak zdarzyć (w przypadku braku wolnych miejsc), że któryś z odcinków pokonamy w wagonach plackartnych - co pozwoli nam na poznanie specyfiki jazdy po Rosji. Istnieje możliwość zakupu miejsca w 2-osobowych wagonach sypialnych (kupiejne), lecz nie we wszystkich pociągach jest to możliwe. Trzeba mieć jednak świadomość, że przedziały 2-osobowe są w innym wagonie, oddzielonym od reszty grupy. Zakwaterowanie w miastach (w Moskwie, w Irkucku, we Władywostoku) jest organizowane w czystych i sprawdzonych hostelach. WYŻYWIENIE: Wyżywienie uczestnicy organizują sami ze wsparciem pilota. Można się stołować w pociągu w wagonie restauracyjnym. Na dworcach jest dużo sklepów, aby dokupić brakujące produkty. Na dworcach, w okolicach pociągu, babuszki sprzedają pierożki i inne smakołyki (aczkolwiek są niestety coraz rzadziej spotykane). Sklepy w miastach są bardzo dobrze wyposażone. Dostępne są miejscowe specjalności. Dworcowe „cafe“ lub „bistro“ oferują podstawowe rosyjskie jedzenie – barszcz, grieczkę, smażoną rybę, kotlety itd. GRUPA: Jeździmy w małych grupach. Minimalna ilość osób na wycieczce wynosi 8, maksymalna 15. POGODA: Na naszej trasie pogoda będzie zróżnicowana, na co należy być przygotowanym. Podczas wyprawy kwietniowej, na Dalekim Wschodzie i bardziej oddalonych miejscach Syberii, będzie otaczać nas jeszcze zimowa sceneria. Temperatura w Moskwie sięgać będzie ok. 10°C. W syberyjskich miastach (Irkuck, Ułan Ude), temperatura może spadać do zera. Wrzesień jest znacznie cieplejszy - na całej trasie temperatura waha się w tym miesiącu między 15-25°C. UWAGA: Wyjazdy do Rosji i krajów byłego Związku Radzieckiego wymagają czasami od uczestnika dużej dozy cierpliwości w stosunku do szybkości lokalnej obsługi, zrozumieniu wymagań lub ustaleń czasowych. Jeżeli tylko będziemy w stanie odłączyć się od „zachodniego” poczucia czasu i obowiązkowości, wówczas wyjazd będzie przepięknym, niepowtarzalnym doświadczeniem. INNE: Termin wyjazdu może przesunąć się o dzień-dwa. Dni i punkty programu wyjazdu mogą się zmienić w zależności od terminu wylotu lub w wyniku sytuacji na miejscu. Podróż koleją Transsyberyjską to marzenie wielu podróżników, było to też wielkie marzenie Ani. Moje trochę mniejsze. Zastanawiacie się, jak się jedzie koleją i czy to w ogóle fajne? Przeczytajcie ten post, żeby wiedzieć czego można się spodziewać po najsławniejszej trasie kolejowej świata i jak się przygotować do podróży. Na końcu znajdziecie odpowiedzieć na jedno z najważniejszych pytań, czy pojechalibyśmy koleją drugi raz. Przygotowując się do wyprawy przeczytaliśmy wiele artykułów o podróży koleją Transsyberyjską. Wygląda jakby wiele rzeczy się zmieniło albo nasz pociąg był wyjątkowy. Postaramy się obalić poszczególne mity nt. Transsiba. Nasza podróż odbyła się w październiku 2018, także weźcie pod uwagę porę, w jakiej podróżowaliśmy, w lecie czy zimą podróż koleją może się delikatnie różnić. Trasa kolei Tanssyberyjskiej: Kolej Transsyberyjska przez większość część trasy przebiega przez te same miasta, dopiero w pewnym momencie występuje jest rozgałęzienie: Trasa dla wszystkich pociągów: Moskwa – Kirov – Perm – Ekaterynburg – Thyemen – Ishin – Omsk – Nowosibirsk – Marlińsk – Krasnojarsk – Niznydlinsk – Zima – Irkuck – Ułan Ude. Do tego miejsca trasa liczy 5640 km następnie trasa rozdziela się na 3 części: Do Władywostoku 3648 km – Chilok – Czernyshevsk -Ekaterinoslawka -Khabrovsk – WładywostokDo Pekinu 2803 km (z Czyty to miejsce gdzie kolej rozdziela się do Władywostoku i do Pekinu) – Zabajkalsk – Hailar – Harbin – Shenyang – PekinDo Ułan Bator 1561 km – Suche Bator – Ułan Bator. Następnie można dalej ruszyć w podróż do Pekinu, czyli kolejne ok. 1500 km – Czojr – Erilan – Jining – Datong – Pekin Gdzie kupić bilety na Kolej Transsyberyjską i ile to kosztuje? Bilety na podróż Koleją Transsyberyjską najlepiej kupować na stronie pośredniczącej w sprzedaży biletów – strona jest po rosyjsku i angielsku. Słyszeliśmy historie, o tym, że zakup przez oficjalną stronę rosyjskich kolei bywa często skomplikowany. Zakup biletu na transsiba jest dosyć intuicyjny, co najważniejsze na stronie możecie wybrać wagon i miejsce, w którym chcecie podróżować. Uważajcie tylko, bo nie wszystkie karty płatnicze działają, nam się udało zapłacić dopiero trzecią kartą. Niestety strona w okresie, w którym kupowaliśmy bilety nie pozwalała na zakup biletu na trasie z Irkucka do Ułan Bator, także ten bilet musielibyśmy kupić na stacji kolejowej (w naszym wypadku w Irkucku). Można byłoby też spróbować bilet ten kupić w kasie w innym mieście. Mogłoby to by być sporym problemem w sezonie letnim, kiedy dużo ludzi podróżuje koleją. Bilety na odcinki przekraczające granicę rządzą się swoimi prawami. My za bilet na trasie z Moskwy do Irkucka zapłaciliśmy koło 660 zł (II klasa) Jaki wybrać pociąg na podróż? Istnieje zasada, że czym pociąg ma mniejszy numer, tym jest on lepiej wyposażony i krócej jedzie. To ważna zasada, o której warto pamiętać przy zakupie biletu na kolej Transsyberyjską. Nasz pociąg miał numer 1003, co było dosyć wysokim numerem, dlatego trasę pokonywał on przez 3 dni i 14h. Rozważaliśmy również inny pociąg, startował on kilkanaście godzin później, a dojeżdżał niewiele czasu po naszym, skracało to czas podróży o jakieś 8-9h. Mimo niższego numeru, cena była bardzo zbliżona. Nie wybraliśmy go, ponieważ nie chcieliśmy się znaleźć w Irkucku w środku nocy. Warto też o tym pamiętać jeśli chcecie dojechać do celu Waszej podróży o określonej porze. Jakie są klasy wagonów kolei transsyberyjskiej? Zacznijmy od końca – 3 klasa (plackarta). Wszyscy śpią na powierzchni całego wagonu – nie ma żadnego przedziału, który można zamknąć. Miejsca są po dwóch stronach korytarza w wagonie, po jednej stronie wzdłuż okien, po drugiej prostopadle do okien, wszystko na dwóch poziomach. Jest to zdecydowanie najtańsza opcja (o około 30-40% mniej niż 2 klasa), ale też dla naprawdę wytrwałych i hardcore’ów. Weszliśmy do wagonu 3 klasy po ponad 48h jazdy pociągiem, takiego szczypania smrodu w oczy dawno nie poczułem. Ja osobiście chyba bym się nie odważył spędzić tam więcej niż 10h. Choć wiemy, że sporo podróżników wybiera koedukację i bardzo sobie chwalą 🙂 #szanujemy2 klasa (kupe) – charakteryzuje się tym, że przedziały wyglądają, jak w polskim pociągu, zamiast siedzisk są w sumie 4 leżanki-na dwóch poziomach. A przestrzeń nad korytarzem jest zabudowana i można na niej położyć swoje rzeczy (w 3 klasie rzeczy można położyć tylko na podłodze lub w schowku pod łóżkiem na dolnym poziomie). W całym wagonie jedzie o jakąś 1/3 mniej osób niż w 3 klasie). Przedziały są zamykane, co daje duży komfort, szczególnie w nocy, kiedy nie trzeba pilnować swoich rzeczy. Jeśli jedziecie w 4 osoby, to zdecydowanie polecamy ten klasa (lux) – w naszym pociągu akurat jej nie było, ze względu na wysoki numer. Także nie mamy możliwości powiedzieć Wam, jak się nią podróżuje. Komfort jednak musi być w niej znacznie wyższy ponieważ przedziały są tylko dwuosobowe. Bober bała się wejść dalej – 3 klasa była dla hardcorów! Jaki przedział wybrać w kolei transsyberyjskiej? Proponujemy Wam wybrać przedział w drugiej klasie. Najlepiej z miejscami 9,10,11,12 albo 13,14,15,16. Pomiędzy tymi przedziałami znajduję się gniazdko. Stąd jest też bliżej do samowaru – kluczowego miejsca w wagonie. Sugerujemy też wybierać miejsce bliżej prowadnic – łazienka, która jest bliżej nich, jest częściej sprzątana i wydaje się trochę większa. Kiedy jest sezon na podróż koleją Transsyberyjską? My wystartowaliśmy 8 października, to dobry moment, ponieważ jest już chłodniej i koleją podróżuje mniej turystów. Jeśli miałbym jednak zasugerować termin, to myślę, że połowa września miałaby ten plus, że dni byłby jednak trochę dłuższe, a na drzewach byłoby więcej liści. Jeśli martwicie się, że niska temperatura na zewnątrz będzie powodowała niską temperaturę w środku, nic bardziej mylnego. Obsługa pociągu puszcza ogrzewanie do tego stopnia, że ci odważniejsi czują się tutaj, jak na plaży w Egipcie paradując bez koszulek. W naszym wypadku na korytarzu wagonu widniał napis, że temperatura wynosi 21’C. Jednak nie sugerujcie się tym, ponieważ poszliśmy do sąsiedniego wagonu, w którym termometr pokazywał 26’C i było wyraźnie chłodniej. Prowadnice – konduktorzy kolei transsyberyjskiej Zastanawia mnie skąd wzięła się ta nazwa. Jednak tym mianem określane są Panie, które są odpowiedzialne za “pilnowanie porządku” w kolei. To one sprawdzają zgodność biletów z paszportami, to one wpuszczają pracowników technicznych do wagonu. Do ich zadań również należy wymiana pościeli po gościach wychodzących na poszczególnych stacjach i przygotowanie przedziału dla nowych podróżnych. Panie również sprzątają toalety, odkurzają (zdarzyło nam się raz po dwóch dniach) pilnują, żeby w samowarze nie zabrakło wody. Na początku podróży są również obwoźnym sprzedawcą oferującym breloczki, USB i inne gadżety rosyjskiego operatora kolejowego. Z konduktorami lepiej jest mieć dobry kontakt, dzięki temu mogliśmy np. poprowadzić przedłużacz przez środek korytarza w wagonie. Jednak nie spodziewajcie się, że dogadacie się z nimi w innym języku niż rosyjski. Każdy wagon obsługują dwie Prowadnice: jedna pracuje w ciągu dnia, podczas gdy druga odsypia i tak na zmianę przez całą podróż. Gdzie kupować jedzenie w kolei transsyberyjskiej? Jest wagon restauracyjny, w którym ceny są wyższe niż na mieście i w polskim Warsie. Cenowo wygląda to następująco – Solianka kosztuje 300 RUB (pływa w niej wszystko), koktajl z krewetek 450 RUB, śledź 300 RUB, jajecznica 200 RUB, sałatki od 250 do 400 RUB, pieczona ryba 450 RUB, Eskalopki z warzywami 390 (to jedliśmy zdecydowanie nie porwało – mięso było twarde i tłuste). Piwo – 250 RUB. Wagon restauracyjny w naszym pociągu był otwarty od 9 rano do 24. Na wszystkich granicach wagony są wymieniane na WARSy z lokalnych krajów, ciekawy eksperyment, bo w Polsce często udaję się spotkać czeski WARS. Pani z wagonu restauracyjnego raz dziennie chodzi i sprzedaje „Pierożki” jednak są one zupełnie inne od tego, co my znamy pod nazwą pierogów. Są to bardziej racuchy, które są faszerowane ziemniakami lub kapustą – kosztują 50 RUB. Jeśli pragniecie, czegoś bardziej mięsnego zostaje Wam kupić parówkę w cieście. Zdania na temat tych przysmaków w naszej ekipie są mocno podzielone, więc najlepiej sami na postojach pociągu, kiedyś na każdej stacji były babinki, które sprzedawały jedzenie z koszyków. Dzisiaj ten proces został bardziej ucywilizowany i Panie mają swoje straganiki, jak na bazarze. Ceny jedzenia z tych “budek” na postojach są przeważnie mocno zbliżone do tych, które roznosi Pani z Wars. Z kolei duże butelki picia kosztują 150 RUB (ich nie kupicie w “Warsie”). Tu też może mieć duże znaczenie czas podróży, podejrzewamy, że w sezonie wakacyjnym można znaleźć więcej straganów na macie co najmniej pół godziny, warto wyjść do miasta na szybkie zakupy, ceny są tam sporo niższe i możecie kupić mocniejsze alkohole niż piwo. Jest to jedyny alkohol, jaki może uda Wam się kupić na peronie, pamiętajcie, że nie na wszystkich stoiskach ono występuje. Tak wyglądał rosyjski “WARS” Co robić w pociągu? Przede wszystkim nadrób zaległości, zajmij się czynnościami, na które wcześniej nie miałeś szans. Weź najgrubszą książkę, którą miałeś przeczytać i którą zawsze odkładałeś na półkę. Poznaj ludzi, którzy są współtowarzyszami twojej podróży. Możesz tak, jak nasi sąsiedzi z przedziału obok rozmawiać ze sobą mimo bariery językowej, Rosjanin rozmawiał po rosyjsku, Tajwańczyk po angielsku i wyglądało jakby się doskonale rozumieli. Co prawda na kilka godzin przed pożegnaniem Tajwańczyk powiedział: “Siergiej your english is very bad”, ale Sergiej w ogóle się nie przejął i dalej kontynuował swoje opowieści 😀 Jak można go nie lubić ? Dobry człowiek W pociągu było jak w piekle i ludzie chodzili bez koszulek Czy w kolei Transsyberyjskiej jest jedna wielka imprezownia, a wódka leje się strumieniami? No właśnie, panuje plotka, że w kolei głównym zajęciem jest picie wódki z nowo poznanymi pasażerami. No bo jak tu inaczej zabić czas, gdy nie widać końca podróży, a prowadnica nagrzała przedziały jak w piekle? I tu musimy Was zaskoczyć (i nie jest to tylko nasza opinia i doświadczenie) ale musi być wreszcie ktoś pierwszy kto powie to na głos – te czasy już dawno minęły. Nie ma czegoś takiego, gdzie po starcie pociągu słychać odkręcanie butelek i nawoływanie do libacji. Ludzie podróżujący w większych grupkach robią to we własnym teamie. Na naszej trasie widzieliśmy dosłownie jedną rodzinę, która przechylała w Warsie szklaneczki przezroczystego trunku, ale nie zapraszała by dołączyć, raczej woleli przetrawić to we własnym gronie. Prywatny melanż level hard Przeszliśmy się po pociągu i również skucha, nikt nic nie wychylał. W sumie to jedynie nasz przedział chodził codziennie spać w środku nocy (czemu mnie to nie dziwi) i wstawał w środku dnia, reszta gasiła grzecznie światło ok 22:00. Sergiej mógł być towarzyszem naszych mini imprez, ale chyba za bardzo pochłonęła go edukacja biednych Tajwańczyków. A z rana herbatka i śniadanie z puszki Podziwianie widoków na trasie kolei Transsyberyjskiej Na odcinku, którym jechaliśmy od Moskwy do Irkucka, widoki nie były zbyt powalające, przez większość trasy, przypominały trochę te znajdujące się przy polskich trasach kolejowych. Największa zmiana, którą udało nam się zaobserwować dotyczyła natężenia drzew iglastych względem liściastych, czym bardziej na wschód tym więcej brzozy, po czym znowu zaczynały dominować iglaste. Pociąg jadący dalej od Irkucka do Ułan Ude przejeżdża wzdłuż Bajkału. Patrząc na to, jak wygląda najgłębsze jezioro świata, widoki tam muszą być zdecydowanie ładniejsze. Zasięg telefonu na trasie? Jest bardzo słaby, a internet jest tylko na stacjach, na których pociąg się zatrzymuje. Nie ma tutaj znaczenia sieć, w której jesteście, jednak operator komórkowy MegaFon, chyba ma trochę lepszy zasięg niż MTC. Czy pojechalibyśmy drugi raz koleją transsyberyjską? Uważamy, że każdy podróżnik powinien przeżyć taką podróż. Naprawdę można się dowiedzieć wiele o swojej cierpliwości, dotyczącej współpasażerów. Zobaczyć, jak radzicie sobie z brakiem mycia przez kilka dni, dla nas chyba to był największy problem, brak normalnego prysznica to wielkie utrudnienie. Podmywanie się w mikroskopijnej umywalce to duży problem. Nie sądziłem, że namiastka czystości, jaką było dokładne wyszorowanie zębów, będzie mi dawała tyle radości. Możecie spróbować umyć głowę przy pomocy butelki po wodzie mineralnej – nam się udało i po dwóch dniach poczuliśmy trochę świeżości. Podróż przez 86h to jednak było dla nas trochę za dużo, do około 60h nasza cierpliwość dawała radę. Potem w Nowosybirsku nasz pociąg zapełnił się w 100%. Nasz współtowarzysz podróż Siergiej, zaczął przyrządzać mielonkę, którą było czuć w całym wagonie. Do tego doszła trójka małych dzieci biegających po cały wagonie i nasza cierpliwość się skończyła. Temperatura w wagonie na poziomie 30’C, a brak możliwości otwarcia okna tylko podgrzewał emocje. Najbardziej byliśmy zaskoczeni punktualnością kolei transsyberyjskiej jest niesamowita, pociąg bardzo rzadko przyjeżdżał spóźniony na stacje. Doszliśmy do wniosku, że z koleją Transsyberyjską jest jak z Runmageddonem, raz warto to zrobić, przygoda niekoniecznie warta powtórzenia (to mówi Artur). Jeśli zdecydujesz się wybrać w podróż kliknij w nasz kolejny post i sprawdź, co warto ze sobą zabrać do kolei transsyberyjskiej, żeby w niej nie zginąć.

podróż koleją transsyberyjską z warszawy do władywostoku